Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zaraki Kenpachi
Dołączył: 28 Gru 2005 Posty: 586 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: mam to wiedzieć?! Lvl: 14
|
Wysłany: Czw 21:21, 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Zaraki zjadł i podziękował, a nstepnie powiedział:
- Jesteś wspaniałym magiem znasz jakieś zaklęcia, któe dodadzą mi siły i inncy rzeczy?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
hans1121 Mistrz Gry
Dołączył: 05 Lut 2006 Posty: 459 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pakistan...;)
|
Wysłany: Pią 13:23, 17 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Marco uśmiechną się serdecznie.....
-Gdybym mógł robić takie rzeczy, nie potrzebowałbym twojej pomocy z mumiął. Niestety zaklęcia ochronne pochłaniają większość mojej mocy, przez co jestem mocno ograniczony. Stac mnie na jakieś małe sztuczki, ale poteżniejsze czary nie dadzą efektu......
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Zaraki Kenpachi
Dołączył: 28 Gru 2005 Posty: 586 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: mam to wiedzieć?! Lvl: 14
|
Wysłany: Pią 13:32, 17 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
- Dobrze - powiedział Zaraki - to jutro z samego rana wyruszymy czy wogóle kiedy indziej? A i jeszcze coś, jaką moc ma ten kryształ, że nawet faraon wstał z grobu? Musi być bardzo silny skoro byłtak cenny dla faraona...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
hans1121 Mistrz Gry
Dołączył: 05 Lut 2006 Posty: 459 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pakistan...;)
|
Wysłany: Pią 16:42, 17 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
-Oh, mylisz się mój drogi. Ten amulet ma dla mumi wartość hm... emocjonalną. Bez niej będzie się błokała i nie będzie mogła spocząć. Ponieważ chciałem przeszukać piramidę, musiałem pozbyć sie mumi. Ale jak widzisz to nie takie proste. No nic. Wypocznij, jutro czeka nas cieżki dzień.....
Po tych słowach zaprowadził Zarakiego to małego pokoju obok. Kiedy Zaraki wszedł do środka, znalazł się w olbżymiej komnacie, jak z bajki....
-Czuj się jak u siebie w domu*rzucił Marco, po czym wyszedł*
To była bardzo trudna iluzja. Marco musi być poteżnym czarodziejem...........
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
vezyrion
Dołączył: 15 Lut 2006 Posty: 89 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Pią 16:53, 17 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Palace słońce dawało o sobie znać ,lepiej żeby noc mnie tutaj nie zastała pomyślał po czym udał się do miasta aby tam odpocząć w cienu dzrzew i poszukac jakiejś pracy...odszedł nie niepokojony przez dzikie zwierzęta gdy odchodził myślał o tym co go spotkało na pustyni...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Zaraki Kenpachi
Dołączył: 28 Gru 2005 Posty: 586 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: mam to wiedzieć?! Lvl: 14
|
Wysłany: Pią 19:04, 17 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Zarakiego obudziło rano pustynne Słonc, które wyłoniło sie zza horyzontu. Zaraki ubrał się i postanowił zejść na dół. Na dole zobaczył rodzin Marco i jego samego jedzącego śniadanie:
- Dzień dobry - powiedizła Zaraki i usiadł przy stole. Po chwili Marco wyczarował mu jedzenie i kielich z winem:
- Kiedy wyruszamy - zapytał Zaraki i czekał na odpowiedź
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
hans1121 Mistrz Gry
Dołączył: 05 Lut 2006 Posty: 459 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pakistan...;)
|
Wysłany: Pią 20:00, 17 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
-Jak skończysz jesć *odpowiedział Marco*
Po chwili byli już przed domem i ruszyli w kierunku bliżej nieznanym na pustynie.......
Słońce dogrzewało nieznośnie, jednak dzięki słabym sztuczkom Marco, skwar był jeszcze do zniesienia. Cały czas, nieustrudzenie brneli do przodu.....
<Sorka, ale jak go pisałem, nie miałem dużo czasu. Musiałem się spieszyć. Już poprawiłem....>
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez hans1121 dnia Sob 9:30, 18 Lut 2006, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Zaraki Kenpachi
Dołączył: 28 Gru 2005 Posty: 586 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: mam to wiedzieć?! Lvl: 14
|
Wysłany: Pią 20:03, 17 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Zaraki szedł posłusznie za Marco, który prowadził o w nieznanym dal Zarakiego kierunku. Po chwili zobaczył trójkątny cień, który był dość duży *Pewnie to ta piramida*
- Czy to jest ta piramida, w której znalazłeś tą mumię? - zapytał Zaraki i wskazał na budynek, ktróy stawał się coraz wiekszy wmiarę jak się przybliżali.
<Hansi czy twój post nie jest czasem za krótki? : >
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
hans1121 Mistrz Gry
Dołączył: 05 Lut 2006 Posty: 459 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pakistan...;)
|
Wysłany: Sob 10:06, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Po godzinnej podróży dotarliscie wreszcie do podnóża piramidy. Kiedy weszliscie do śroka, uderzyła w was fala zimna. Marco ja zignorował, ale Zaraki był lekko wstrząśnięty nagłą zmianą temperatury. W dodatku było niezwykle ciemno. W pewnym momencie Marco zatrzymał się i zaczą coś szeptać. Nagle na ścianach zabłysły pochodnie. Znajdowaliście się w długim tunelu, który zdawał się nie mieć końca.
-Za mną *rzucił Marco*............
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Zaraki Kenpachi
Dołączył: 28 Gru 2005 Posty: 586 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: mam to wiedzieć?! Lvl: 14
|
Wysłany: Sob 14:21, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Zaraki posłusznie poszedł za Marco. Przyglądał się hieroglifom, któe widniały na żółtych ścianach z piramidy. Zaraki był nocnym elfem więc pół mrok, któy panował w pieramidzie specjalnie mu nie przeszkadzał. Szli długim i krętym korytarzem wnętrza piramidy...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|