Przenosiny!!

Hitsugaya

Jeśli chcesz nauczyć się magii, to jesteś we właściwym miejscu. Warunki:
Musisz być magiem
Mieć przynajmniej 50 regów.
Zaklęcia 1 lvl'u są dla ludzi z lvlem 1-50, 2 lvl'u dla ludzi 51-100 itd aż do 300 lvlu.
Nauka czaru:
1 lvl - 10 regów
2 lvl - 20 regów itd...

Leczący wiatr - uzdrawia małe rany - 1 lvl
Mała Tarcza - Tworzy tarczę która chroni przed zaklęciami atakującymi 1 lvlu. - 2 lvl
Zabójca - lepiej atakuje słabsze zwierzęta - 2 lvl
Iluzja - tworzy twoją iluzję - 1 lvl
Uzdrowienie - uzdrawia wszystkie twoje rany - lvl 4
Promień osłabienia - osłabia przeciwnika - lvl 2
Słaby pocisk magiczny - atakuje przeciwnika - lvl 1
Pocisk magiczny - atakuje przeciwnika - lvl 3
Silny pocisk Magiczny - atakuje przeciwnika - lvl 5
Trzęsienie ziemi - wiadomo - lvl 3
Trujący obłok - truje wszystko co jest w jego zasięgu - lvl 4
Ognisty deszcz - na wrogów spada deszcz ognistych odłamków - lvl 3
Tornado - tworzy tornado - lvl 6
Teleportacja - błyskawiczne przemieszczanie się - lvl 2
Kula ognia - wystrzela kulę ognia - lvl 2
Kamienna skóra - na chwilę zwiększa odporność - lvl 1
Podpalenie - podpala wybraną rzecz - lvl 1
Oślepienie - oślepia przeciwnika na jakiś czas - lvl 1

Xavier

Do wieży skocznym krokiem weszły trzy człekosmoki prowadząc ze sobą żarliwą dyskusję.
Szły krętymi schodami bardzo długo.
- Troche długie i kęte te schody - rzekł najwyższy.
- Masz całkowitą rację - odpowiedziały zgodzie pozostał dwa człekosmoki
Gdy przybysze dotarli do wrót otworzyły się same. Ich oczom ukazał się niezwykły gabinet, pełen ksiąg i różnych urządzeń. Naa środku komnaty stał niewysoki staruszek.
- Witaj magu! Potrzebujemy twojej pomocy - rzekł Xavier. - Czy mógłbyś odczytać te runy? - dodał podając magowi kawałek pergaminu

Hitsugaya

- Pokażcie - Mag przysunął runy do siebie.
Zaczął używać różnych metod. Szeptał różne zaklęcia nad pergaminem, wylał atrament i jakiś przezroczysty płyn na runy, jednak nic się nie działo.
- Przykro mi - powiedział po kilkunastu minutach - nie mogę wam pomóc.

Xavier

- Szkoda - Powiedział Xavier. - dziękujemy za pomoc.

Następnie podrapał się po brodzie, jakby się nad czymś zastanawiał.

- A czy przypadkiem nie wiesz wielki magu kto mógłby wiedzieć coś na temat tego Pana Ciemności lub odczytać te runy? - Spytał Xavier po chwili.

Hitsugaya

<Nie, ale nie chcę pisać krótkiego postu więc pisze w offtopie :P >

Xavier

Zawiedzeni opuścili komnatę maga.
- I znowu te schody - jęknął Kiske.
- Nie marudź Ky - warknął Keroth. - Przez cały czas tylko marudzisz i marudzisz.
Gdy wyszli mogli, w końcu odetchnć świerzym powietrzem ...

Zaraki Kenpachi

Zaraki wszsedł pomału do wieży. W środku było wiele zakurzonych ksiąg, a za lada stał jakiś czarodziej. Rozglądając się dookoła podszedł do człowieka i wyciągnął księgi.
- Witaj - zaczął Zaraki - Możesz mi powiedzieć co to za księgi lub jakie zaklęcia tam są?

Estinex z Simirionu · Gość

vezyrion

Witam magu widziałem ogłoszenie i chiałbym pobrać u ciebie nauki, cena wydaje się byc przystępna chiałbym sie nauczyc czaru leczącego gdyz podruzuje w grupie, taki czar bardziej mi się przyda, proszę oto 10 regów
- dobrze możemy rozpocząć naukę weź tę księge i otwórz na 3 stronie... tak przeczytaj opis zaklęcia i nauc się jego inkantacji...
-dobrze " przeczytałem je kilka razy i nauczyłem sie inkantować"
-teraz weż ten miecz i zrań się w rękę powiedział mag
-ale po co??
- nauczysz się wtedy zaklęcia szybciej niz tradycyjnymi metodami mówiąc to nagłym ruchem zrobił nacięcie na ręce swego ucznia
-AŁAAAA krzyknałem
-teraz mozesz zastosowac zaklęcie w praktyce powiedział...
-DoBrze powidziałem... i zaczałęm wymawiac zaklęcie , za pierwszym razem nic specjalnego się nie wydarzyło ale po kilku następnych prubach rana zaświeciła się jasnym światłęm i owiał ja przyjemny wietrzyk znikła, ręka była jak nowa
-Tak więc nauczyłeś się zaklęcia leczącego powiedział Mag możesz juz iść
-dziekuje o widzenia " zdziwony niekonwencjonalnymi metodami nauki wyszedłem cały czas powtarzając w myślach zaklęcie leczenia..."
-tak więc nauczyłem się zaklęcia w końcu jakiegoś zaklęcia