Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hitsugaya Mistrz Gry
Dołączył: 24 Gru 2005 Posty: 889 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:36, 23 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
- Wygraliśmy z tymi buntownikami, kochasiu - powiedziałą jedna elfka - uspokuj się, to twoje rany szybciej się zagoją.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wolfgar
Dołączył: 14 Sty 2006 Posty: 227 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:38, 23 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
-Gdzie ona jest?? No i gdzie jest was przywódca mam waznadla niego wiadomośc od królowej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Hitsugaya Mistrz Gry
Dołączył: 24 Gru 2005 Posty: 889 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:40, 23 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
- Jaka ,,Ona"? - Zdziwiła się elfka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wolfgar
Dołączył: 14 Sty 2006 Posty: 227 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:45, 23 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
-Chodzi mi o waszą siostre elfe przybyła ze mną z rozkazu królowej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Hitsugaya Mistrz Gry
Dołączył: 24 Gru 2005 Posty: 889 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:51, 23 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Nie widziałyśmy nikogo takiego... - odpowiedziały elfki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wolfgar
Dołączył: 14 Sty 2006 Posty: 227 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:52, 23 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
-Jak to?? To była zwykła elfka bardzo podobna do was. Byla ze mną w klatce.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Hitsugaya Mistrz Gry
Dołączył: 24 Gru 2005 Posty: 889 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:54, 23 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
- Ach, ona... jest w stanie krytycznym, najprawodopodobniej nie przeżyje. Leży w sąsiedniej sali.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wolfgar
Dołączył: 14 Sty 2006 Posty: 227 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:04, 23 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
-Ze niby co???? Keroth nie zwazając na swoje rany wybiegł z sali i wbiegł do drugiego pokoju. Elfka lezała a przyniej inne elfy. Szybko podbiegł wyją swój kamien i jeszcze raz postanowił poprosić go o pomoc.
Zrobił co mógł a sam opadł cały z sił!!! Elfy musiały go zarać ale miał nadzieje ze elfka przezyje.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Hitsugaya Mistrz Gry
Dołączył: 24 Gru 2005 Posty: 889 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 10:08, 24 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Kerotha wyprowadzono z lasu i kazano przyjść za kilka dni, aby sprawdził, jak czuje się Vandha.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wolfgar
Dołączył: 14 Sty 2006 Posty: 227 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 10:23, 24 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Keroth nadal słaby ale juz w o wiele lepszym stanie przyszedł odwiedzić elfy
-Co z nią??
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|