Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mortor Moderator
Dołączył: 12 Sty 2006 Posty: 367 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 14:19, 06 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
-Witam cię Królowo! -Mortor połonił się -Przyszedłem do ciebie ponieważ na pustyni, użądliła mnie taraszka, i teraz coraz gorzej się czuje... ja... ja muszę... ja... -Mortor upadł na ziemię...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Hitsugaya Mistrz Gry
Dołączył: 24 Gru 2005 Posty: 889 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:55, 06 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Mortor obudził się w sercu ciemnego lasu. Czuł się juz dobrze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Zaraki Kenpachi
Dołączył: 28 Gru 2005 Posty: 586 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: mam to wiedzieć?! Lvl: 14
|
Wysłany: Sob 18:57, 11 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
- Witaj królowo elfów Natury. Przybyłem tutaj aby prosić cię o jakies wsparcie w imieniu centaurów. Jest pewien mag, którego zwą Balis przeją on kontrolę nad dzikimi zwierzętami i teraz nęka centaury ponieważ są one mądzrzejsze od innych zwierząt oraz mają większą siłe woli Balis nie zdołał przejąć nad nimi kontroli. Wypowiedział im wojnę, a teraz atakuje ich. Prosze cie królowo pomóż mi ocalić centaury... - powiedział Zaraki i uklęknął przed królową elfów Natury.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zaraki Kenpachi dnia Sob 20:19, 11 Lut 2006, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Estinex z Simirionu Gość
|
Wysłany: Sob 18:58, 11 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
<Mógłbyś opisac całe spotkanie z centaurem . Ubarwiłbyś to etc. Za krótki post, lepiej to wyedytuj.>
Edit hans1121: No tak. No wiesz...Klimat przede wszystkim.
<<<.......POKAŻ, ŻE POTRAFISZ.........>>> |
|
Powrót do góry |
|
|
Hitsugaya Mistrz Gry
Dołączył: 24 Gru 2005 Posty: 889 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:13, 11 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
<Zgadzam się. Opis całe spotkanie, dopiero wtedy zaliczymy ten post>
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hans1121 Mistrz Gry
Dołączył: 05 Lut 2006 Posty: 459 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pakistan...;)
|
Wysłany: Sob 20:24, 11 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
-Nie wiesz, o co mówisz, elfie...(Jej spojrzenie zmieniło się z ostrego na przyjazne). Centaury są naszymi przyjaciółmi, jednak ostatnio nie utrzymujemy z nimi kontaktów. Musisz sobie poradzić sam.
Królowa była nie do przekonania. Widać, ze chciała pomóc, jednak nie miała jak....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Zaraki Kenpachi
Dołączył: 28 Gru 2005 Posty: 586 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: mam to wiedzieć?! Lvl: 14
|
Wysłany: Sob 20:28, 11 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
- Królowo proszę daj mi chociaż jakąś broń któa mogła by mi pomóc... - Zaraki spojrzał na nią błaglanym wzrokiem - Prosze... Centaury umrą jeżeli nie pomożeszm - skłonił głowę i poczuł ze oczy zaczynają robić mu się mokre, szybko sie otrząsną.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hans1121 Mistrz Gry
Dołączył: 05 Lut 2006 Posty: 459 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pakistan...;)
|
Wysłany: Nie 11:33, 12 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Królowa spojrzała na Zarakiego litościwym spojrzeniem...
-Jedyne, co mogę zrobić, to dać ci swoje błogosławieństwo.
Mówiąc to podeszła do Elfa, pocałowała go w czoło, poczym odeszła do innej komnaty. Do Zarakiego podszedł jeden z Elfów, odziany w piękną zbroję, po czym rzekł do niego:
-Królowa nie chce z Tobą teraz rozmawiać. Wróć, kiedy będziesz miał inną ważną sprawę.
Po tych słowach odprowadził Zarakiego do Bram Miasta.....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Zaraki Kenpachi
Dołączył: 28 Gru 2005 Posty: 586 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: mam to wiedzieć?! Lvl: 14
|
Wysłany: Sob 11:17, 22 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
- Ty skur... - Zaraki udusił strażnika, następnie udał sie do komnat królowej gdzie wzsystko podpalił gromami ze sztyletu, po czym wyszedł i nigdy nikt go juz nie widział:P
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|