Przenosiny!!

Zaraki Kenpachi

Witaj królu Nocnych elfów. Przybyłem tutaj aby prosić cię o jakies wsparcie w imieniu centaurów. Jest pewien mag, którego zwą Balis przeją on kontrolę nad dzikimi zwierzętami i teraz nęka centaury ponieważ są one mądzrzejsze od innych zwierząt oraz mają większą siłe woli Balis nie zdołał przejąć nad nimi kontroli. Wypowiedział im wojnę, a teraz atakuje ich. Prosze cie królu pomóż mi ocalić centaury... - powiedział Zaraki i uklęknął przed królem

hans1121

Król przez chwilę myślał, po czym odpowiedział:
-Myślisz, że nie mam niczego lepszego do roboty...??? Wiesz, jak to jest dowodzić państwem...??? Ledwo co daję sobie tutaj radę..... Poniewarz jednak jesteś moim bratem ( w sensie rasowym, nocne elfy), dam ci radę... wróć do tych centaurów, i omów z nimi wszystko na spokojnie. Na pewno jest jakieś rozwiązanie....

Zaraki Kenpachi

- Witaj królu Nahgerihosie... - zaczął Zaraki i uklęknął - Przybywam tu, aby prosić cię o rade - powiedział niepewnie Zaraki i pokazał świstek papieru. - Na kartce są napisane dwa słowa: elf i kamień. Pewien nocny elf zwany Mortor znalazł kamień w jaskinii w górach thrillowych. Myślę, że to oniego chodzi. Kamień ma ogromną moc sam widziałem na arenie jak go użył zabijając anty oraz jak uzywał go w innych sytuacjach. Muszę odzyskac ten kamień! Jako, że jesteś moim królem jednoczęsnie bratem elfem... - tu Zaraki przerwał na chwilę po czym dokończył zdanie - mogę podarować kamień armii nocnych elfów, kiedy już go odzyskam. Wiem, że ktos poszukuje tego kamienia, a w rękach armii będzie bezpieczny. Co o tym sądzisz?

Alex

Alex wkraczając do miasta odrazu zauważył wielkie drzewa i pośród nich jakiś budynek. Nie tracąc chwili wybrał się tam. Ku ździwieniu zauważył dwa Elfy. Króla i kogoś kto wygląda na podróżnika. Kłaniając się z pokornością Alex powiedział:
-Witaj zacny królu i tajemniczy wędrowcze! Przybywam w pokoju. Poszukuje jakiejś pracy. Pomyślałem sobie, że musi ktoś bogaty tu mieszkać, a tu prosze, komnata królewska! Jak już mówiłem poszukuje pracy, chętnie się rozprawie z jakimiś propblemami. Najchetniej bym pomógł komuś w pomocy. Takwięc czekam aż oświecisz mnie swą mądrością wasza wysokość.

hans1121

Król pomyślał przez chwilę, po czym rzekł:
-Znam Mortora, i obawiam się, że nie zdołasz mu odebrać kamienia. Teraz ma zbyt dużą moc. Obawiam się jednak, że Mortorowi groźi niebezpieczeństwo. Nie możemy pozwolić, ażeby kamień wpadł w niepowołane ręce.... A wiec, Zaraki Kenpachi, jako mój poddany rozkazuje Ci, ażebyś towarzyszył i chronił Mortora. Ty zaś, Alex, chciałbym abyś towarzyszył Zarakiemu. Za dobrze wypełnienie moich rozkazów, czeka was sowita nagroda.......

Alex

Alex ucieszył się niezmiernie z dobrego zadania i próbował się nico dowiedzieć o swoim towarzyszu.
-Witaj Zaraki Kenpachi, jestem Alex. Nie wiem gdzie mamy wyruszyć więc prowadź.
Poczym wyszli oboje z budynku.

Zaraki Kenpachi

<Pierwsza uwage nie kierujesz mną to ja sobą kieruje więc nie mozesz pisać że wyszliśMY tylko wyszedłeś, a czy ja wyjdę to pomyśle. Teraz ci daruje wyszliśmy razem:).

Zaraki Kenpachi

Zaraki wraz z swymi przyjaciółmi Mortorem i Alexem (chyba pozwolicie, abym tak napisał) przyszli do króla Nocnych Elfów Nahgerihosa.
- Witaj królu - zaczął Zaraki i uklęknął - przyprowadziłem tu właścicela owego kamienia, o którym Ci opowiadałem. Mam nadzieję, że powiesz mu co ma dalej z nim robić. A teraz moje pytanie; Keroth już skończył swoją naukę. Czy teraz ja mógłbym sie u ciebie uczyc tak jak mi obiecałeś?

hans1121

Król patrzył w zamyśleniu, po czym odpowiedział:
-Dobrze sie spisałeś, Zaraki, Ale powiedz mi, czy ta przygoda nie nauczyła Cie żadnej nowej sztuczki, bądz czegoś innego...??? Co do reszty, mam dla was kolejne zadanie. Udacie się na wyspe, gdzie mozna spotkać nieumarłych, i przynieściecie mi ksiege umarłych. Wiem, że znajduje się gdzieś na wyspie, a skoro macie kamień, powinno wam pójśc dobrze. Coś jeszcze...???

<Za misje - Statsy
Zaraki:
Next Lvl
+3 do inteligencji
+2 do zwinności
Mortor:
Next Lvl
+3 do siły
+1 do inteligencji
+1 do szybkości
Alex:
Next Lvl
+3 do szybkości
+3 do spostrzegawczości
DODAJCIE DO KP
>

Zaraki Kenpachi

- Królu, obiecałeś nam jakieś wynagrodzenie... - powiedział Zaraki nieśmiało i spojrzał na króla. >Skorki za krótki post, ale nie wiem co mam napisać<