Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Thornar
Dołączył: 16 Lut 2006 Posty: 57 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z domu
|
Wysłany: Pią 18:47, 17 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Gdy krasnolud zobaczył elfa trochę się zdenerwował bo nie lubił elfów (za wysocy głowa go bolała kiedy patrzył się im w oczy) ale skoro tak się przywitał pomyślał że on może być nawet dobrym kąpanem tak więc...
-Ależ oczywiście przyjacielu mag bardzo może sie przydać będe szedł przodem a ty idź tyłem i mam pewne pytanie jakie masz czary??''Miły elf. Zawsze chciałem zobaczyć czary może mi pokaże?''
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
vezyrion
Dołączył: 15 Lut 2006 Posty: 89 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Pią 18:57, 17 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Elf ?? nie to pomyłka ja jestem magiem nie elfem,czary no cóż puki co niestety ich nie mam ale jeśli zdobędę kilka regów to zamieżam odbyć nauki u pewnego maga wtedy będę mugł leczyć,dzieki temu będziemy mogli pokonac silniejsze stwory ,to jak mogę się przyłączyc ?? zapytał
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Thornar
Dołączył: 16 Lut 2006 Posty: 57 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z domu
|
Wysłany: Pią 19:01, 17 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Thornar się zaśmiał i powiedział:
-Przecierz już powiedziałem że chętnie z tobą pójdę a co do pieniędzy znalezione regi weźmiesz ty a za to mi pomożesz trenować ''szkoda że nie ma czarów trudno niech weźmie te regi i tak zarobie'' a więc ruszajmy. Bo niedługo ma broda dosięgnie ziemii.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
vezyrion
Dołączył: 15 Lut 2006 Posty: 89 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Pią 19:12, 17 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
To Dobrze "w końcu zanlazłem kompana w w dwóch bedzie nam raźniej podrużować,w boju zbytnio ci nie pomogę ale za to mogę słuzyć radą i towazystwem ,gdy zdobędę czary wtedy bedę ci mugł bezpośredno pomuc mam nadzieję że się tym nie zniechecisz, bez problemów pokonuje skorpiona z mniejszymi zwierzętami powinienem sobie poradzić mam nadzieję że to wystarczy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hans1121 Mistrz Gry
Dołączył: 05 Lut 2006 Posty: 459 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pakistan...;)
|
Wysłany: Pią 19:21, 17 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
W trakcie miłej konwersacji, nie zauważyliście małego stadka żarcholików. A właściwie, to zauważyliście, ale było już za późno.... Żarcholiki już biegły w waszą stronę, i jedynym rozwiązaniem była walka......
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Thornar
Dołączył: 16 Lut 2006 Posty: 57 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z domu
|
Wysłany: Pią 19:22, 17 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Krasnolud się uśmiechnął i powiedział:
-To zwykłe małe chochliki. Do ataku!!!
Pobiegł w strone grupki chochlików i zaczął machać swoim śmiercionośnym toporem i bronił się swoją tarczą
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
vezyrion
Dołączył: 15 Lut 2006 Posty: 89 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Pią 19:36, 17 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
wypatrzyłęm słabszego przeciwnika i podniusłwszy z trawy kij zacząłem okładać chohlika .nie był zbyt zwinny prubował zatkować ale w zamroczenu niwiele widział i ogłuszony padł na ziemię zadowolony z siebie zobaczyłem że w tym czasie krasnolud poradził sobie z reszta stadka i został mu tylko jedenprzeciwnik który zręcznie unikał cięzkiego topora
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hans1121 Mistrz Gry
Dołączył: 05 Lut 2006 Posty: 459 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pakistan...;)
|
Wysłany: Pią 19:46, 17 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Wkrótce i ostatni żarcholik padł pod ciosami naszych śmiałków
<statsy
Thornar:
+2 do siły
+2 do zwinności
vezyrion:
+1 do inteligencji
+1 do odporności
+3 do zwinności
>
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Thornar
Dołączył: 16 Lut 2006 Posty: 57 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z domu
|
Wysłany: Pią 19:48, 17 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
>kurde zawsze się spóźniam :P<
Proponuje przeszukać żarchochliki. Może coś znajdziemy.
<Edit hans1121: wątpie, zebyście cos znaleźli...>
Skoro tak idziemy dalej. Nagle w oczach krasnoluda coś błysnęło.
''Oho moje wyczucie skarbów się ujawnia.''
Thornar powiedział:
-Wydaje mi się że tam coś leży. Choćmy zobaczyć co to jest.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
vezyrion
Dołączył: 15 Lut 2006 Posty: 89 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Pią 20:09, 17 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Podejdzmy "czytał o tym że krasnoludy czasami odnajduja skarby nie wiedział czy to prawda czy to tylko legendy" a zatem chodzmy powiedziałem mozliwe że to jest coś cennego ale czy jestes tego pewien że to moze byc skarb ?? a jeśli tam czai się jakieś niebezpieczne stworzenie ?? lepiej zachowajmy ostroznośc,postanowiłem iść o krok za krasnoludem niepewnie ściskając kij w rekach
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|