Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wolfgar
Dołączył: 14 Sty 2006 Posty: 227 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:33, 09 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
< Nie tak po prostu!!! I racja mój mały nbład ale działałem z zaskoczenia>
Keroth wyją swój miecz przystawił do niego kryśztał i słowami magii wbił go w ziemie. Pojaswiła się duża szczelina która zaczeła się powiększać. Częśc anthrilów powpadała w nią ale Keroth nie wiedział czy zgineły.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mortor Moderator
Dołączył: 12 Sty 2006 Posty: 367 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 15:41, 09 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Mortor Zabił jednego zranionego przez Kerotha Anthrila wbiojając mu miecz w Brzuch, poczym Podbiegł do nastęopnego Który jeszce stał... Uwiązał Line do strzały i Stzrelił w Ramię Anthrila poczym CHwycił :ine i wspioł się po niej, a gdy doszedł do Ramienia Wbił miecz w Głowę Anthrila... -Keroth!! nie damyu im Rady!! Ucuiekaj !!! leć do Wyjścia!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mortor Moderator
Dołączył: 12 Sty 2006 Posty: 367 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 15:52, 09 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
-Dobra jak nie chesz uciekać to nie uciekaj -Mortor wyjął Sztylet Gromu i wycelował w Sufit Jaskini -OSTATNI RAZ POWTARZAM!! UCIEKAJ!!! -Mortor jeszce tylko rzucił długiom mieczem w Jednego Zranionego przez Wolfgara Anthrila dobijając go... No chodź Już!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Wolfgar
Dołączył: 14 Sty 2006 Posty: 227 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:58, 09 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Widząc akcję Mortora keroth obnażył skrzydła i ruszył na jednego. Ciąl go po nodze a kiedu upadał wbił mu miecz w głowe. Odskoczyl i podbiegł do Mortora
-Zawalmy to g**** ale prędko.
Sam wyjął swój kryształ i zaczał biec mówiąc słowa maggii. Coś zaczełos się dziać........
<No mortor napisz coś porządnego tylko.>
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Estinex z Simirionu Gość
|
Wysłany: Czw 15:59, 09 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
<Do magii potrzeba trochę skupienia . Weź to pod uwagę Hansiu.> |
|
Powrót do góry |
|
 |
Wolfgar
Dołączył: 14 Sty 2006 Posty: 227 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:02, 09 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
<Umiem się skupić, zresztą to nie ja władam magią tylko kamień jest zaklęty>
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Estinex z Simirionu Gość
|
Wysłany: Czw 16:03, 09 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
<Ale musisz wypowiedziec jakieś zaklęcie . Skupic można się:
-siedząc
-leżąc
etc.
Nie słyszałem o skupianiu się w biegu <;
Ale niech Hansiu decyduje.> |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mortor Moderator
Dołączył: 12 Sty 2006 Posty: 367 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 16:06, 09 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Mortor Wystzrelił Z Sztyyletu w Góre Jaskkini, a ta zaczeła się walić, zabijając przy tym większość żywych Anthrilów... Mortor zaczął teraz biec w Stronę Wyjścia, lecz niestety Kamienie przywaliły Wyjście zaraz za Wolfgarem... Mortor został sam z Jednym Pół żywym Anthrilem... -Kurde Wkurzyłem się... muszę się wyrzyć!! -Powiedziawszy to MOrtor wyjął Ognisty Miecz i Zaczął biec w stronę Ostatniego Anthrila... GDy Dobiegł dio niego, z całej siły Chwycił miecz i Podskoczył a Lądując Wbił Miecz w Plecy Anthrila, i z mieczem w jego plecach sleciał na sam dół... Anthril odrazu Poległ... mOrtor teraz szybop pobiegł w strone gdzie byo wyjście i Zaczął Odrzucać Kamienie, robiąc tym samym małe przyjście... zobaczył szparę a w niej wchodzio Śwaitło.. -Zycie! -Pomyślał i Wyjmując jeszce jedem amień wyszedł, a raczej przecisnął się przez Nie wielki Otwór...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Wolfgar
Dołączył: 14 Sty 2006 Posty: 227 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:07, 09 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
<Ja słyszałem ale jaknie to cię zatrudnie i mnie swoimi pieśniami uspokoisz>
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
hans1121 Mistrz Gry
Dołączył: 05 Lut 2006 Posty: 459 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pakistan...;)
|
Wysłany: Czw 16:19, 09 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Po wyjściu Mortor ciężko sapiąc zobaczył pewne ciało. Kiedy podszedł bliżej zobaczył Wolfgara, który był nieco poobijany, zaś z kilku ran sączyła się powoli krew. W trakcie walki antrill ugodził Kerotha, gdy ten wypowiadał zaklęcie. Spowodowało to olbżymią eksplożję, którwa zrobiła dziurę w ziemi, i wyrzuciła
Kerotha na zewnątrz. Obaj zrozumieli, ze mieli niezwykłe szczęście. Jednak antrile pozostawiły po sobie pamiatkę. Obaj byli zakażeni ich trucizną, a czym predzej ją uleczą, tym większą mają sznsę, że przeżyją. Sztylet gromu Mortora uległ małemu zniszczeniu, i przydała by mu się naprawa. Oprócz tego antrile będa ich pamiętały, i na drugi raz mogą nie mieć takiego szczęścia...
Keroth:
Następny Lvl
+1 do siły
+2 do psychiki
Mortor:
Następny Lvl
+3 do szybkości
+2 do wytrzymałości
+1 do siły
(Estinex ma troche racji. Aby rzucać zaklęcia, mag musi stać w miejscu i skupić się. Jednak i tak zawsze jest szansa na powodzenie czaru-zależy od statystyk. A, wolfgar napisz KP w opisie jak inni!!!)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|